8. kwietnia 2017 - II LO w Łodzi, w godz. 10.00 -
18.00 odbywał się VI Dzień Japoński, na który zostałem zaproszony. Wśród
moich atrakcji znalazły się - w kolejności godzinowej - Panel o
świętach i festiwalach japońskich, warsztaty malarstwa sumi-e, graliśmy w
bierki mikado i na koniec japanese body art (tym razem było krócej bo
tylko 3 godz.. A wszystkiemu towarzyszyła wystawa moich prac malowanych
tuszem - gejsze. Na inne atrakcje nie miałem czasu. Wróciłem zadowolony
- inaczej być nie mogło kiedy maluje się na młodym ciele a do tego
można popatrzeć na ładne oczka. Sztuka (tzn. praca twórcza) musi iść w
parze z przyjemnością.
Dziękuje organizatorom za zaproszenie, Oli za pomoc w sali i zdjęcia
/bez pomocy Oli, nie byłoby żadnej fotorelacji/ i wszystkim, którzy
znaleźli czas na moje atrakcje. ps. jeśli ktoś się odnajdzie - znajdzie
swoją pomalowaną rękę/ to śmiało się oznaczać.
ps. cześć prac malowała Ola, cześć ja (zdj. są podpisane. I nie mogłem
się powstrzymać żeby z niektórymi zrobić sobie wspólne zdjęcia.
|
Więcej zdjęć na FB: VI Dzień Japoński w II LO w Łodzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz