Kiedy dopada mnie zdenerwowanie i zły nastrój psuje cały dzień, wtedy na uspokojenie się, najlepiej pomaga mi japońskie malarstwo. Włączam muzykę zen, rozstawiam sprzęt do malowania i zaczynam malować.Tym razem padło na bambusy w świetle księżyca. Efekt - uspokoiłem się. I o to chodziło
|
Wyszły rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aśka