sobota, 24 maja 2014

Wisteria

Pobyt we wrocławskim ogrodzie japońskim zainspirował, a kwiaty wisterii są przepiękne.



"Wisteria"
tusz, 30 x 42 cm (23.05.2014)

"Wisteria i konik polny"
tusz, 30 x 42 cm (23.05.2014)

2 komentarze:

  1. Uwielbiam wisterię, czy - jak ją nazywają u nas - glicynię!
    Po wizycie w świątyni Kasuga-taishę, w Narze, kojarzy mi się z przede wszystkim z tym miejscem!

    A marzy mi się wizyta w:
    http://twistedsifter.com/2013/02/wisteria-flower-tunnel-kawachi-fuji-garden-kitakyushu-japan/

    Pozdrawiam!
    Asia z btth.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zachwyciła we Wrocławiu i tylko stamtąd ją znam. No i z mnóstwa zdjęć w sieci :)

      Usuń