Dziś ostatnie cztery prace (21 x 30 cm każda). Powinienem dalej malować, bo powstające prace już nie są takie "grzeczne" jak pierwsze; wypracowane, dokładne. Ale, mają to coś. A szczególnie dwie ostatnie. Póki co przerwa w malowaniu wisterii, trzeba zabrać się za przygotowanie materiałów na najbliższe japońskie imprezy, a będzie ich w czerwcu sporo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz